środa, 27 lutego 2013

Koncert w Gdańsku (16.02.2013)

Eloza,

Już od samego początku tj momentu przyklepania daty i klubu wiedzieliśmy, że będzie to dobra impreza! Meta w gdańsku, dużo ziomali i możliwość płatności kartą w lokalu solidnie dopełniły wszystkie ewentualne puste miejsca związane z obawami co do koncertu. W zajebiście dobrym towarzystwie szybko zaczęliśmy przed rozgrzewkową rozgrzewkę co widać poniżej;]




Jako że do Gdańska czwórka z nas jechała 3 innymi transportami, poziom kwestii tematu browarnianego też u każdego z 3ech transportów był inny, jeden musiał nadrabiać inny za to musiał cykać już tylko wodę bo dojechał z tematem do granicy (patrz kolega z lewej):










Chuj tam koncert choć był spoko - po koncercie zostaliśmy w lokalu, okazało się że można zapodawać z karty dlatego niektórzy z nas w poniedziałek robili duże oczy logując się na IPKO czy tam inne pekao24. Wódka orzechowa inaczej zwana "jarzębinówką" była pyszna choć zdarzali się zawodnicy którym po 6 kielonie zalanym na full ulewało się troszeczkę - ale to jest nieważne ;] Około godziny podobno przed 3cią w nocy (zeznań było kilka to jest wersja biegłych ) część z nas która została w lokalu ( reszta załogantów zawinęła się busem do Bytowa ) została bardzo sympatycznie z lokalu wyproszona po czym w składzie 10 osobowym udaliśmy się na zasłużony spoczynek w mieszkaniu jednego z nas. Po dotarciu na miejsce do spoczynku było nam jednak daleko, ranne rozmowy o życiu i konkurs wsadów meczu gwiazd NBA na żywo umilały nam czas, zapewne działo się tam coś jeszcze ale tu trzeba by zapytać biegłych, bo wersje są niejednoznaczne - tak samo jak z końcówką pobytu i wyjściem z lokalu. Poniżej kilka strzałów z koncertu:


















   
Grzegorz w amoku:

 Nasz  serdeczny kolega Dejwid ( z lewej):



 No i pan Paweł sobie spożywa:

Mołzes aka Selfs Masters Grays i Wielki Mandini 


Ochrona jak widać też była solidna ;]

Fajnie, że chciało Wam się ruszyć dupska i wbić na koncert, pozdro dla kapel z którymi graliśmy w tym ziomali w tychże kapelach, no i naszego prywatnego ziomalstwa ;] Pamiętajcie: nigdy nie zamykajcie 50 Centa na balkonie !



 P. S.   Najważniejsze że Spajowi się podobało!





pozdrooo 

TBT

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz