niedziela, 23 sierpnia 2009

Demo



Po kilku próbach mieliśmy 4 kawałki i jakieś teksty. Trzeba było je przeczytać, skrytykować, wyjebać, napisać nowe, przeczytać, skrytykować, wyjebać itd. Kolejny etap - zmontować to wszystko do kupy, tak żeby zadziałało. Najbardziej obawialiśmy się o to, jak do tego śpiewać i jak połączyć granie na gitarze z śpiewaniem. O ile w Calm the Fire i Deabhar z graniem na gitarach dawaliśmy sobie radę, o tyle ze śpiewaniem nie za bardzo, od tej roboty mieliśmy Paciora i Manka.
Debiut wokalny nastąpił podczas nagrywania demówki, prędzej na próbach graliśmy w kółko te 3 kawałki. Nikt nie powiedział, że to będzie łatwa misja. Jak wyszło sprawdźcie i oceńcie sami klik.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz